Balkan Offroad Rallye

Emocje po Balkan Offroad Rallye trochę opadły, zatem możemy już na spokojnie ocenić tę sportową imprezę. I wiecie co? Możemy napisać tylko jedno:
❗
Odcinki specjalne były zaplanowane tak, by zawodnicy mogli sprawdzić różne swoje umiejętności. To nie był tylko nawigacyjny rajd, nie był tylko wytrzymałościowy, nie chodziło w nim także tylko o to, kto rozwija większe prędkości. Tu, by wygrać, trzeba było być dobrym na każdym etapie i w każdych warunkach.
Obie bazy zlokalizowane były w fajnych miejscach, z bezpośrednim dostępem do strefy sanitarnej, gastronomicznej oraz z biurem rajdu “pod ręką”. Zmian w roadbookach właściwie nie było, wyniki były podawane o czasie, a codzienne odprawy nie tylko pełniły funkcję organizacyjną, ale były także swoistego rodzaju integracją uczestników.
Nie obyło się bez chwilowych problemów z łącznością i komunikacją podczas górskich odcinków, ale nie popełnia błędów, tylko ten, kto nic nie robi Poza tym równolegle z tymi “niedoskonałościami” Organizatorzy wraz z lokalnymi służbami oraz ratownikami z OFF ROAD Rescue Team Sp Z O.O.” przeprowadzili brawurową akcję ratowniczą, która poniekąd spowodowała trudności w rozwiązywaniu bieżących problemów. Na koniec tego dnia wszyscy zawodnicy otrzymali wyjaśnienia oraz przeprosiny od Kierownika Rajdu. To taka “niewielka”, ale jakże istotna rzecz ☺️
Na koniec pozostaje nam podziękować Alexander Kovatchev , całemu zespołowi ORGA, lokalnym offroadowcom, władzom i służbom, ratownikom z Offroad Rescue Team oraz wszystkim, którzy dbali o nas przez ostatni tydzień. Naprawdę widać, że robicie to z sercem
Do zobaczenia za rok!
Polaris camp 8 już za nami!!!!!!!!! :-)
Poprzedni post
Weekendowy wypad w teren:-) :-)
Następny post